Niewielu ludzi doświadcza samotności wygodnie. W trudnych chwilach życia każdy chce poczuć wsparcie i troskę. Nie każdy może być szczęśliwy sam ze sobą, szczególnie dla kobiet, ważne jest, aby być kimś potrzebnym i czuć się kochanym. Ale jak zdobyć sympatię i położenie innych? Zanim zaczniemy szukać odpowiedzi na to pytanie, postaramy się odpowiedzieć na pytanie pierwsze: dlaczego nikt mnie nie kocha? Miłość zaczyna się od rodziny Szczęśliwi i pewni siebie ludzie dorastają w rodzinach, gdzie zwyczajowo codziennie rozmawia się o miłości. Ważne jest, aby dziecko zrozumiało i czuje, że jest najdroższy i najdroższy swoim rodzicom, bez względu na wszystko. Jednak wiele matek nie lubi swoich uczuć lub się boi rozpieszczaj dziecko. W rezultacie mała osoba słyszy słowa miłości tylko przy specjalnych okazjach i świętach. Pytanie "dlaczego nikt mnie nie kocha?" Z pewnością powstanie w głowie takiego dorosłego dziecka, które nigdy nie nauczy się akceptować uczuć innych i odwzajemni ich. Są gorsze sytuacje. Na przykład rodzice chcieli mieć dziewczynę i mieli chłopca. W tym przypadku stosunek do dziecka jest z góry ustalony z góry, a on musi zwrócić uwagę rodziców od urodzenia. W przybliżeniu to samo dziecko musi walczyć o położenie bliskich w przypadku, gdy jego poród nie był zaplanowany. W związku z tym, co najlepsze porady dla rodziców dla wszystkich grup wiekowych: kochajcie swoje dzieci, jakakolwiek by nie była, i nie zapominajcie o nich mówić. Potrzeba miłości w okresie dojrzewania Dojrzewanie jest jednym z najtrudniejszych w życiu ludzkim. W każdym stowarzyszeniu dzieci jest 1-2 przywódców i pewna liczba ich otoczenia, a wszyscy inni są "średnio" i wyrzutków. Bycie popularnym w szkole, sekcji sportowej lub stoczni jest niezwykle trudne. Pytanie "dlaczego nikt mnie nie kocha od chłopców?" Wcześniej czy później przychodzi na myśl każda dziewczyna. Oczywiście zazwyczaj mówimy o konkretnym młodym człowieku, a nie o wszystkich przedstawicielach płci przeciwnej. Nieodwzajemniona romantyczna miłość w okresie dojrzewania jest zjawiskiem normalnym, które jest jednym z etapów rozwoju umysłowego osobowości i kształtowania seksualności. Ale jednocześnie, pomimo chęci pojawienia się dorosłych i niezależnych, nastolatki rozpaczliwie potrzebują miłości rodziców i zrozumienia w rodzinie. Przymusowa lub dobrowolna samotność? "Dlaczego nikt mnie nie kocha?" Jest jednym z "ulubionych" pytań. samotni ludzie lub ci, którzy nie mają duchowej bliskości z innymi. W tym przypadku samotność nie musi być fizyczna. Ludzie, którzy mają rodziny i prowadzą aktywne życie społeczne, mogą cierpieć z powodu niezrozumienia osób z ich otoczenia. Twoja samotność powinna być zrozumiana i zaakceptowana. Następnie musisz zrozumieć jego przyczyny. Jeśli jesteś zupełnie sam i nikt nie jest w pobliżu, najprawdopodobniej jest w tobie. Najczęstsze są dwa scenariusze: osoba unika innych ludzi, nie zapoznaje się z nikim i nie komunikuje się, lub próbuje nawiązać relacje, ale z czymś odpycha innych. W związku z tym każdy problem ma swoje własne rozwiązanie. Staraj się komunikować z różnymi ludźmi i szukać ludzi o podobnych poglądach. Tak szybko, jak to możliwe, staraj się budować pozytywne przyjaźnie, nie obrażając i nie odpychając wybranych ludzi. O miłości własnej ... Zanim zadam sobie pytanie: "dlaczego nikt mnie nie kocha", spróbuj znaleźć odpowiedź na inne pytanie: czy kochasz siebie? Jedną z podstawowych praw interakcji między ludźmi jest to, że inna osoba pojawi się w twoim życiu i poczuje coś wyjątkowego dopiero wtedy, gdy nauczysz się żyć w harmonii z samym sobą. Wewnętrzne sprzeczności i niezadowolenie nie przyciągną szczęścia w waszym życiu. Z przyjemnością kocham szczęśliwą i samowystarczalną osobę, ale niespokojna i wiecznie niezadowolona osobowość jest prawdziwą torturą. Uwolnij wszystkie negatywne emocje, zapomnij o przeszłych niepowodzeniach i zaakceptuj siebie. Nie oznacza to, że powinieneś przestać się rozwijać i pracować nad sobą, po prostu musisz zrealizować i zaakceptować siebie z miłością. Przykładem pozytywnego myślenia jest racjonalna ocena własnych braków i chęć ich poprawienia, spokojnie przyjmując krytykę i porażkę. Nawet jeśli coś nie działa od razu, nie obwiniaj siebie, oznacz to niepowodzenie i zastanów się, jak to naprawić i osiągnąć swój cel w przyszłości. Walory, które trudno kochać Jeśli możesz bezpiecznie użyć w swoim adresie stwierdzenia "nikt mnie nigdy nie kochał", to najwyższy czas, aby dowiedzieć się, jakie są tego powody. Nikt nie chce być blisko ludzi o negatywnych poglądach, zawsze niezadowolonych z tego, co się dzieje, pogody, polityki i wszystkich wokół nich. Pozbycie się nawyku wyrażania niezadowolenia z tego i bez tego jest trudne, ale jeśli spróbujesz skupić się na rzeczach pozytywnych, z czasem na pewno Ci się uda. Nieprzyjemne jest komunikowanie się z zaznakyam - aroganckimi ludźmi, którzy uważają się za o rząd wielkości lepszy i wyższy od innych. Miłość do siebie i zdolność do dumy z własnych działań jest dobra, ale pamiętaj, że zawsze powinieneś podążać za miarą. Tendencja do plotek i nadmiernej gadatliwości nie jest też niestety najlepszą cechą charakteru dla dużej liczby kobiet. Przestań rozmawiać o innych lub ciągle wspominaj o sobie. Naucz się komunikować na neutralnych tematach, rozmawiać o sztuce lub dobrej pogodzie. I, co najważniejsze, porozmawiajmy z rozmówcą, słuchaj uważnie, a wtedy będziesz miał znacznie więcej przyjaciół, a być może wkrótce pojawi się nawet ukochana osoba. Dlaczego nikt mnie nie kocha: psychologia codziennej komunikacji Jeśli chcesz zdobyć przychylność innych, musisz ponownie nauczyć się umiejętności komunikacyjnych. Pamiętaj raz na zawsze: wszyscy ludzie są inni. Naucz się akceptować innych swoimi mocnymi i słabymi stronami, staraj się komunikować więcej z tymi, którzy myślą tak samo jak ty, mają podobny gust. Uśmiechaj się częściej, staraj się nieść pozytywny innym. Utrzymuj rozmowę w sensie: sympatyzuj, dziel się z tobą problemami, wspieraj, gdy ktoś tego potrzebuje, lub słuchaj w ciszy. Traktuj wszystkich z szacunkiem. Nawet jeśli dziecko cię zapyta: "Dlaczego nikt mnie nie kocha w klasie?", A teraz myślisz o czymś zupełnie innym, dyskutuj z nim o problemie i spróbuj go zrozumieć. Spróbuj ciężko bądź szczęśliwy tak często, jak to możliwe, znajdź swoje hobby i przeżyj pełne ciekawe życie. A wtedy ludzie wokół ciebie sięgną, nie będzie problemów z brakiem ich uwagi i miłości.
Mówię, że chcę jeszcze pomyśleć nad tym tematem i proponuję, kiedy na niego odpowiem. Rzadko się dzieje by ktoś jeszcze naciskał. 2. Mówisz monotonnie. Tak się czasem dzieje, że ludzie Cie nie słuchają bo śpią. A bardziej precyzyjnie, wpadli w stan letargu, ty mówisz a oni zamiast być z Tobą, myślami są gdzie indziej.Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy? Niewiele myśli jest bardziej niszczycielskich niż świadomość, że prawie nikt o nas nie dba. Za tym wrażeniem mogą kryć się bardzo złożone rzeczywistości. Warto się zatrzymać, żeby się nad nimi głębiej zastanowić.„Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?” Czy przeszło ci kiedyś przez myśl takie pytanie? Uświadomienie sobie tej idei to niewiele więcej niż emocjonalny policzek. To pogrążenie się w stanie absolutnego niepokoju i tego rodzaju niszczącej samotności, która wstrząsa dogłębnie naszą równowagą nie ma bardziej destrukcyjnej myśli niż to, co pojawia się w głowie kogoś, kto nie czuje się kochany, doceniany lub potrzebny. Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy – pytanie to odbija się czasem echem w naszej głowie…Co można zrobić stając w obliczu takich myśli? W pierwszej kolejności, gdy ktoś zadaje nam pytanie: „Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?”, trzeba ocenić rzeczywistość sytuacji. Przede wszystkim należy ustalić, czy osoba, która wypowiada to stwierdzenie, nie cierpi przypadkiem na zaburzenie negatywne idee, przesiąknięte gorzką beznadziejnością, są bowiem bardzo często odzwierciedleniem tego stanu drugiej strony gdy pojawia się pytanie: “Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?” nie możemy też zaprzeczać faktom. Jesteśmy społeczeństwem chorym na samotność i to uczucie z roku na rok nasila się. Jest tak zarówno u osób starszych, jak i że nikt się o nas nie troszczy, jest lamentem tych, którym brakuje ważnej, bliskiej i znaczącej sieci kontaktów społecznych. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się bliżej temu czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?Kiedy ktoś zadaje sobie pytanie: „Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?” to, czego doświadcza, to tak naprawdę bardzo silne cierpienie. Wobec takiej sytuacji nie możemy odwrócić się od cierpiącej więcej, czasami ten komentarz może być szczególnie bolesny dla kogoś, kto kocha, docenia i szanuje kogoś, kto głośno wyraża tę wątpliwość. Zamiast się złościć lub robić komuś wyrzuty, musimy uświadomić sobie kilka istotnych pierwsze, ta osoba może przechodzić w swoim życiu bardzo trudny okres. Po drugie, to uczucie, dalekie od bezpodstawności, jest u tej osoby jak najbardziej realne. Coś w otoczeniu danej osoby nie działa prawidłowo. Dlatego konieczne jest przeanalizowanie całego kontekstu jest odważne uświadomienie sobie faktów. Prawdopodobnie istnieją aspekty, które mogliśmy więzi i uczucie prawdziwej samotnościUniwersytet Pensylwanii przeprowadził w 2016 roku badanie, aby ocenić, co rozumiemy przez poczucie bycia kochanym. Wyniki pokazały dużą różnorodność w tym, w jaki sposób ludzie czują się kochani, szanowani i uznawani. Co ciekawe jednak, w wynikach badania były pewne wspólne czynniki: Brak poczucia niepewności. Postrzeganie, że uczucie jest stałe, że nie ma wzlotów i upadków oraz momentów, w których jesteśmy doceniani, po których następowałyby momenty, w których jesteśmy ignorowani. To istotny czynnik. Kolejnym elementem jest komunikacja: usłyszenie, jak wiele dla kogoś znaczymy, z całą pewnością zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa. Jednak jednym z powodów, dla których ktoś może zadać sobie pytanie: „Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?” są kruche więzi. Przykładem tego jest rodzina, która twierdzi, że nas kocha, ale nie ma jej w naszym życiu, gdy najbardziej tego którzy nas oceniają zamiast zapewnić nam autentyczne wsparcie. Partnerzy, które nie wytrwają przy naszym boku lub po prostu sprawiają, że czujemy się samotni pomimo ich nieuleczonych traumWiele osób nosi w swoim sercu znamiona traumy psychicznej, co tylko dodatkowo zwiększa poczucie samotności. Zaniedbany, nieuleczony i stale tłumiony ból utrudnia nawiązanie silnych więzi. Bardzo obniża też naszą więcej, czasem zbyt wiele wymagamy od naszego partnera. Dlaczego to robimy? Często robimy to w desperackiej próbie załagodzenia wczorajszych ran obecnymi więziami. Niestety jednak to nie zawsze się poczucie osamotnienia jest częstym zjawiskiem u osób z zespołem stresu pourazowego. Potwierdzają to badania, takie jak przeprowadzone na Uniwersytecie w Tilburgu (Holandia).Depresja, która istnieje chociaż nie jest widocznaJeśli zastanawiałeś się kiedyś „Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?”, możesz mieć do czynienia z depresją. Jednak bardzo często okazuje się, że nie uświadamiamy sobie tych kwestii emocjonalnych, nie łączymy się z nimi. Zamiast tego wybieramy zabliźnianie i zamiatanie pod emocje obciążone frustracją, smutkiem, goryczą i samotnością przechodzimy w milczeniu przez miesiące bez podejmowania żadnego działania na rzecz jest, aby wiedzieć, jakie są objawy związane z depresją. Gdy już sobie uświadomimy ich występowanie, jak najszybciej należy zrobić krok i szukać profesjonalnej pomocy. Oto niektóre objawy: Utrata motywacji i przyjemności (anhedonia). Przestajemy cieszyć się tym, co wcześniej pasjonowało nas lub co nas interesowało. Wyczerpanie fizyczne. Zaburzenia snu: bezsenność lub wręcz przeciwnie, nadmierne spanie. Uczucie złości, frustracji i beznadziejności. Poczucie samotności i winy występujące w tym samym czasie. Nieodparta potrzeba izolacji. Myśli pełne negatywności. Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy? Głos niskiego poczucia własnej wartościKiedy słyszymy, jak ktoś mówi „Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?”, czasami oczywiste jest negatywne postrzeganie samego siebie przez daną osobę. Mówiąc najprościej, ktoś, kto nie jest doceniany lub szanowany, nie czuje się warty żadnego dewaluacja w kierunku samego siebie może doprowadzić do problematycznych skrajności, w których można nawet na stałe uwierzyć, że nie jest się godnym bycia samoocena jest w większości przypadków przyczyną rozpadu wielu związków. Dlaczego? Otóż towarzyszy jej niepewność i duża liczba irracjonalnych przekonań, pod wpływem których ignoruje się wszelkie więzi w celu unikania mogę zrobić, gdy pojawia się u mnie takie uczucie?Kiedy zadajemy sobie pytanie „Dlaczego czuję, że nikt się o mnie nie troszczy?”, kryje się za tym pewne uczucie, z którym musimy sobie poradzić. Pierwszą rzeczą jest wyjaśnienie, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Zapytaj siebie – co tak naprawdę dzieje się w moim wnętrzu i w moim życiu. Nie bój się tego, co odkryjesz, nawet jeśli nie będzie to przyjemne. Jeśli twoim problemem jest samotność i brak znaczących relacji, to może jesteś zmuszony do wprowadzenia zmian w swoim życiu? Dziś, dzięki nowym technologiom, możemy spotkać ludzi o podobnych upodobaniach. Poszukaj relacji, które są wzbogacające i szczere. Uświadom sobie, że jesteś człowiekiem godnym autentycznej miłości, dowartościowania, troski i uznania. Jeśli osoby, które cię teraz otaczają, przynoszą ci więcej niepewności niż pewników, więcej problemów niż słodkich chwil, może czas zawalczyć o swoje szczęście podejmując odpowiednie decyzje. Oprócz zajmowania się jakością swoich relacji, ważne jest, abyś zwracał uwagę na swoją samoocenę. Osoba, która jest ceniona i szanowana przez siebie samą, czuje się godna nie tylko bycia kochaną, ale także otrzymywania najlepszej możliwej formy miłości. Jeśli niezależnie od tego, że otaczają cię kochający ludzie nadal odczuwasz, że nikt się o ciebie nie troszczy, być może czas poszukać pomocy specjalisty. Wyspecjalizowana pomoc może się okazać bowiem cień nierozwiązanej traumy lub ukrytej depresji całkowicie zniekształca nasz obraz samych siebie i uniemożliwia osiągnięcie może Cię zainteresować ... Kiedyś wyrzucił mnie z jadącego samochodu na jezdnię, strasznie się przestraszyłam. Ale wybaczyłam, kiedy przeprosił. Bo wszystko mu wybaczałam, wystarczyło, że powiedział, że mnie kocha i zapominałam o bólu i krzywdzie. A kiedy go przy mnie nie było, miałam reakcje typowe dla syndromu odstawiennego. Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-02-14 19:24:46 Biszkoptowa Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-21 Posty: 6 Temat: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająJestem tak strasznie odrzucona i olana przez wszystkich. Mają mnie gdzieś. Wszystkie 'wydarzenia' mnie omijają, bo nikt mnie w nie nie wciągnie (są takie gdzie można się samemu 'wepchac', ale czasami po prostu nie wypada) i nie zaprosi :c Moje znajome flirtują z chłopakami, odwiedzają się, śmieją, lansują, a ja nie mogę, już nie mam siły! Jestem nikim w oczach innych!!! 2 Odpowiedź przez niewazne 2012-02-14 19:34:42 niewazne Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-01 Posty: 324 Wiek: 19 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają też tak mam ale postanowiłam to olewać bo ja jestem fair, nikogo nie obgaduje, pomagam a to oni mają coś nie teges z głową bo np. się schleją i nawet nie pamietają co dzień wcześniej robili. przykre to ale jakoś sobie radzić trzeba niestety "...Życie nie jest ani bajkąani przelotnym co teraz Ty uczyniszw przyszłości odezwie się echem..." 3 Odpowiedź przez brunetka236 2012-02-14 19:39:58 brunetka236 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 248 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająNie obarczaj siebie całą prostu masz nieodpowiednich znajomych. Spróbuj znaleźć kontakt z takimi osobami którzy będą zachowywać się jak przyjaciele. Myślę że wielu z nas czuje sie samotnie. Ale trzeba sobie jakoś dać radę i iść naprzód.. 4 Odpowiedź przez FONTANNA1 2012-02-15 07:42:00 FONTANNA1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mamusia :) Zarejestrowany: 2011-01-13 Posty: 831 Wiek: 21 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają tez mialam nieodpowiednich przyjaciol , zrezygnowalam z nich . zostalam sama. nie mowiac o mężu i dziecku nie zaluje tej decyzji , ale brak przyjaciol doskwiera... Moje serduszko Patryczek 5 Odpowiedź przez Chanell_11 2012-02-15 08:51:08 Ostatnio edytowany przez Chanell_11 (2012-02-15 08:51:36) Chanell_11 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 419 Wiek: 31 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają Biszkoptowa napisał/a:Jestem tak strasznie odrzucona i olana przez wszystkich. Mają mnie gdzieś. Wszystkie 'wydarzenia' mnie omijają, bo nikt mnie w nie nie wciągnie (są takie gdzie można się samemu 'wepchac', ale czasami po prostu nie wypada) i nie zaprosi :c Moje znajome flirtują z chłopakami, odwiedzają się, śmieją, lansują, a ja nie mogę, już nie mam siły! Jestem nikim w oczach innych!!!Biszkoptowa, a czemu sama nie spróbujesz zaproponować im wspólnych wypadów? Często nie widzimy u siebie jakiś złych zachowań, jeśli jesteś przy nich np wiecznie smutna, obrażona to ludzie unikają takich osób. Ja miałam taki okres w podstawówce i "użalałam się" nad sobą jak mi jest źle, aż w końcu postanowiłam w sobie coś zmienić. A tak z innej strony to tutaj na forum są spotkania forumowiczek. Nie wiem skąd jesteś, ale ja jestem z woj. śląskiego i mamy spotkanie babeczek w niedziele o 16. Znajdź w zakładce"samotność" są różne osoby, które tak jak Ty szukaja bratniej i powodzenia. 6 Odpowiedź przez krewzalewa 2012-02-15 09:37:00 krewzalewa Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-23 Posty: 393 Wiek: 27 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają Lepiej mniej znajomych, a porządni, na których można polegać to moja dewiza. Tak samo jak lepiej nie mieć tych co ciągle czegoś potrzebują ale jak coś się tobie przytrafi to dla nich nie istniejesz. Tacy ludzie to nie przyjaciele/znajomi to "ludzie, których znasz" pójdziesz z nimi na piwo i tyle. Najważniejsze żeby utrzymywać "zdrowe" kontakty z normalnymi ludźmi, a nie z "normalnymi inaczej" oderwanymi od rzeczywistości lansiarzami/lansiarami, którzy życie mają za jedną wielka imprezę. Jestem facetem 7 Odpowiedź przez kate1234 2012-05-28 11:54:17 kate1234 Szamanka Nieaktywny Zawód: student Zarejestrowany: 2010-12-03 Posty: 276 Wiek: 23 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają Ja mam niestety to samo. I sęk w tym, że sama siebie nie znoszę. Mam mnóstwo wad, mam wrażenie, że zostałam stworzona z misją, żeby inni się pocieszali, że nie są aż tak beznadziejni. W ostatnim czasie od koleżanki się dowiedziałam, że nasz kolega powiedział, że jestem męcząca. Dwóch kolegów (każdy z osobna, nie znają się nawet) mi powiedziało, że jestem wredna, że nienawidzę ludzi, że jestem dla wszystkich chamska. Ale doceniam to ostatnie, bo nie sądziłam, że tak jestem odbierana i teraz pracuję nad tym małymi kroczkami. Dopadła mnie dzisiaj jakaś depresja. Muszę się wygadać... Mam 23 lata, żadnego chłopaka. Mam kilka koleżanek, ale one nie chcą ze mną zbytnio spędzać czasu. z Asią trzymam się na studiach, ale ona utrzymuje ze mną kontakt tylko wtedy, gdy nie ma chłopaka. A ona praktycznie cały czas kogoś ma. A nie da się pogodzić jednego z drugim, bo jej chłopacy zwyczajnie mnie nie lubią i nalegają, żeby zakończyła ze mną znajomość... Poza tym jestem: mało inteligentna, marudna, przerważliwiona, przypałowa,obrażalska, zakompleksiona, nudna, sierota-jak coś się dzieje, ktoś coś stłucze, potknie się -> wiadomo że to ja Mam całe mnóstwo wad. Pracuję nad nimi, ale to wciąż za to nie jest tak, że jestem ludziom obojętna, ale oni wręcz mnie nie znoszą! A zwłaszcza faceci, no wkurzająca jestem na maksa. I najgorsza jest ta świadomość, jak ja się z tym męczę A i zapomniałam jestem do tego wszystkiego tylko umierać mi zostało. Zamknij się, przestań narzekać i zacznij żyć! :D 8 Odpowiedź przez betka2000 2012-06-03 11:58:51 betka2000 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-14 Posty: 79 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająpo 16 tu ludzie...wolni panowie szlachetni,mili spokojni,od40-50 lat romantyczni dobrzy opiekunczy ceniacy wartosci moralne ...woooolni....prawdomowni..ja 43lata wolna po przejsciach domatorka...szukam na dobre i zle...jestesmy umowieni ..piszcie to ostatni moj dzien...tutaj..betka2000 9 Odpowiedź przez yack41 2012-06-03 12:33:02 yack41 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-05 Posty: 8 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająbetka2000 jeśli można proszę o kontakt na e-maila z góry dziękuję 10 Odpowiedź przez betka2000 2012-06-03 16:04:36 Ostatnio edytowany przez betka2000 (2012-06-03 16:27:25) betka2000 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-14 Posty: 79 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająmorze lepiej gg pigwinku..... 11 Odpowiedź przez slonecz22ko 2012-06-03 17:01:49 slonecz22ko Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-28 Posty: 16 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająPrzestań sie użalać nad soba..olej ich...nie chca mieć z Toba kontaktu to nie..o przyjażn sie nie "prosi"..zalóż jakies portale na necie poszukaj sobie kogos..np. faceta jak nie masz i znajomi sami sie znajdą..w moim przypadku bardzo mi pomogla zmiana wygladu która dal mi pewności siebie..i stalam sie osobą bardziej towarzyską...i uwierz w siebie a to połowa sukcesu, ludzie maja gorsze problemy i zmartwienia..glowa do gory 12 Odpowiedź przez betka2000 2012-06-03 18:21:14 betka2000 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-14 Posty: 79 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająno fakt... 13 Odpowiedź przez flores18261 2012-06-03 20:08:56 flores18261 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Kucharz Zarejestrowany: 2010-11-24 Posty: 2,285 Wiek: 1984/5/06 (Bliznięta) Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają Biszkoptowa napisał/a:Jestem nikim w oczach innych!!!A kim jesteś dla siebie samej ? Zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kxxx silną miłość. ? Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa. Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity. Bez Ciebie nie chcę przeżyć ani jednej chwili, bo nie ma nikogo takiego jak Ty. ONLY GOD CAN JUDGE ME 14 Odpowiedź przez Good Man 2012-06-04 17:37:29 Good Man Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-07 Posty: 295 Wiek: 24 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają betka2000 napisał/a:po 16 tu ludzie...wolni panowie szlachetni,mili spokojni,od40-50 lat romantyczni dobrzy opiekunczy ceniacy wartosci moralne ...woooolni....prawdomowni..ja 43lata wolna po przejsciach domatorka...szukam na dobre i zle...jestesmy umowieni ..piszcie to ostatni moj dzien...tutaj..betka2000Ja Ci radzę lepiej założyć konto na jakimś portalu randkowym, bo tutaj to możesz jedynie umówić się z kobietą....Facetów to tutaj jest bardzo mało . 15 Odpowiedź przez Kaja74 2012-06-04 18:51:43 Kaja74 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-15 Posty: 1,054 Wiek: 36 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająAlbo portale dla facetów. Motoryzacja, sporty ekstremalne, itp. Mnóstwo prawdziwych naładowanych testosteronem facetów 16 Odpowiedź przez takasobie2 2012-06-08 15:45:44 takasobie2 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: student Zarejestrowany: 2012-05-15 Posty: 17 Wiek: 23 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająBardzo dobrze was rozumiem. Jestem tutaj bardziej zaczynam uświadamiać sobie, że człowiek może liczyć tylko na bywa bardzo ciężko........ 17 Odpowiedź przez Domnia 2012-06-08 23:32:48 Domnia Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-03 Posty: 2 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająTeż tak miałam .. Zmieniłam miejsce zamieszkania i..kontakt ze starymi dobrymi znajomymi sie urwał. Nowe środowisko mnie nie akceptowało zupełnie i zostałam sama. Ale powiedziałam sobie że nie mam nic do stracenia i zaczełam sama wszystko budowac w okół siebie zapraszałam po zajęciach na kawę, pomagałam w rozwiązywaniu problemów i w lekcjach i..tak się zaczęło układac. wszyscy więdzą że mogą na mnie liczyc i że wcale nie jestem "aspołeczna" i..jest lepiej , da się wytrzymac 18 Odpowiedź przez mada77 2012-06-21 15:54:08 mada77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-19 Posty: 291 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająWitaj, jestes nikim w oczach innych,tylko w swoich musisz to tego za Ciebie nie sama pogodzisz sie ze soba,wtedy zrobia to 19 Odpowiedź przez peeter 2012-06-22 13:25:02 peeter Net-facet Nieaktywny Zawód: informatyk Zarejestrowany: 2012-03-19 Posty: 2,142 Wiek: dla madrych w sam raz Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają A ja mimo ze lubie towarzystwo to wybrani ludzie, generalnie lubia mnie ale nie az tak by wyciagali gdzies na sile, nie akceptuje kazdego kto chce mnie znac, to musi byc ktos co trzezwo patrzy na zycie, ma poczucie humoru i nie jest halasliwym burakiem czy pijaczyna:)Najczesciej jednak oczekuja ode mnie pomocy, potem zapominaja ze jestem, szybko wyrownaja 'dlug' i uwazaja ze po sprawie, jestem w odwodzie gdy znow bede potrzebny. Od pewnego czasu staram sie robic podobnie, nie ma co sprawiac wrazenia szlachetnego jesli nikt tego nie doceni widzac w tym falsz, jakies wywyzszanie sie.. Każda epoka ma swoje wady, które sumują się z wadami epok wcześniejszych - i to właśnie nazywamy dziedzictwem który zaczął dostrzegać swe wady, wie już, jaką ma wybrać drogę. 20 Odpowiedź przez meduza91 2012-06-28 17:46:57 meduza91 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-27 Posty: 58 Wiek: 21 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająTez tak o sobie kiedys myslałam ,ale postanowiłam wziąc życie w swoje rece. Ktos Cie olewa ? Ty równiez to zrób . Po co Ci tacy znajomi ?:) Wiem co pisze . Wyjdz do ludzi,nie bój sie ich . pokonaj niesmiałosc ,zagadaj . Chciec to znaczy móc ! tego sie trzymaj . 21 Odpowiedź przez Biszkoptowa 2012-06-28 21:31:08 Biszkoptowa Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-21 Posty: 6 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają peeter napisał/a:A ja mimo ze lubie towarzystwo to wybrani ludzie, generalnie lubia mnie ale nie az tak by wyciagali gdzies na sile, nie akceptuje kazdego kto chce mnie znac, to musi byc ktos co trzezwo patrzy na zycie, ma poczucie humoru i nie jest halasliwym burakiem czy pijaczyna:)Najczesciej jednak oczekuja ode mnie pomocy, potem zapominaja ze jestem, szybko wyrownaja 'dlug' i uwazaja ze po sprawie, jestem w odwodzie gdy znow bede potrzebny. Od pewnego czasu staram sie robic podobnie, nie ma co sprawiac wrazenia szlachetnego jesli nikt tego nie doceni widzac w tym falsz, jakies wywyzszanie sie..Też tak mam i postanowiłam robic tak, jak Ty. Postanowiłam się wyciszyc, nie szukac na siłę przyjaźni i mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej, Kiedy jeszcze się trochę starałam to ktoś łaskawie zamienił ze mną parę zdań, ale tak to już jest-jeśli ja nie zagadam, to mała szansa, że ktoś zrobi to sam. Wiem, że problem jest we mnie i chcę się zmienic, ale nie mam pojęcia jak! Nawet nie wiem jak zacząc... 22 Odpowiedź przez Biszkoptowa 2012-06-28 21:37:20 Biszkoptowa Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-21 Posty: 6 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająCzuję, że takie na przykład pisanie komentarzy, powiedzmy na fb 'jak bardzo się lubimy z moimi bff' 'żeby inni zazdrościli, jak jesteśmy dobrymi przyjaciółmi' (wiecie o co chodzi) jest nie w moim guście. Ale ja tak bardzo chciałabym miec paczkę przyjaciół, żeby móc gdzieś razem wyjśc, zaprosic na nocowanie, wypłakac się jak ma się gorszy dzień. Może ja po prostu nie potrafię się przyjaźnic? Tylko jak to zmienic? 23 Odpowiedź przez Biszkoptowa 2012-06-28 21:40:34 Biszkoptowa Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-21 Posty: 6 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają kate1234 napisał/a:Ja mam niestety to samo. I sęk w tym, że sama siebie nie znoszę. Mam mnóstwo wad, mam wrażenie, że zostałam stworzona z misją, żeby inni się pocieszali, że nie są aż tak beznadziejni. W ostatnim czasie od koleżanki się dowiedziałam, że nasz kolega powiedział, że jestem męcząca. Dwóch kolegów (każdy z osobna, nie znają się nawet) mi powiedziało, że jestem wredna, że nienawidzę ludzi, że jestem dla wszystkich chamska. Ale doceniam to ostatnie, bo nie sądziłam, że tak jestem odbierana i teraz pracuję nad tym małymi kroczkami. Dopadła mnie dzisiaj jakaś depresja. Muszę się wygadać... Mam 23 lata, żadnego chłopaka. Mam kilka koleżanek, ale one nie chcą ze mną zbytnio spędzać czasu. z Asią trzymam się na studiach, ale ona utrzymuje ze mną kontakt tylko wtedy, gdy nie ma chłopaka. A ona praktycznie cały czas kogoś ma. A nie da się pogodzić jednego z drugim, bo jej chłopacy zwyczajnie mnie nie lubią i nalegają, żeby zakończyła ze mną znajomość... Poza tym jestem: mało inteligentna, marudna, przerważliwiona, przypałowa,obrażalska, zakompleksiona, nudna, sierota-jak coś się dzieje, ktoś coś stłucze, potknie się -> wiadomo że to ja Mam całe mnóstwo wad. Pracuję nad nimi, ale to wciąż za to nie jest tak, że jestem ludziom obojętna, ale oni wręcz mnie nie znoszą! A zwłaszcza faceci, no wkurzająca jestem na maksa. I najgorsza jest ta świadomość, jak ja się z tym męczę A i zapomniałam jestem do tego wszystkiego tylko umierać mi że masz problem raczej z facetami, za to ja nie potrafię dogadac się z dziewczynami. Uważam, że są bardziej przebiegłe, a ja jestem taką 'szczerą Kasią', która niestety nie potrafi sobie poradzic w życiu, czasem nawet nie umiem się wysłowic 24 Odpowiedź przez Zoja 2012-06-28 23:25:00 Zoja Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-28 Posty: 9 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają meduza91 napisał/a:Tez tak o sobie kiedys myslałam ,ale postanowiłam wziąc życie w swoje rece. Ktos Cie olewa ? Ty równiez to zrób . Po co Ci tacy znajomi ?:) Wiem co pisze . Wyjdz do ludzi,nie bój sie ich . pokonaj niesmiałosc ,zagadaj . Chciec to znaczy móc ! tego sie trzymaj .Ach, te sławetne "wyjdź do ludzi" Dziewczyny, jak ktoś ma Was polubić skoro same siebie nie lubicie? 25 Odpowiedź przez asial 2013-04-08 23:26:34 asial Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zawód: inżynier Zarejestrowany: 2013-03-30 Posty: 18 Wiek: 25 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająmam podobnie, albo sobie to wkręcam gdy jest mi gorzej....czasem trudno mi polubić siebie, teraz mam właśnie taki okres w życiu, a myślałam, że już nie wróci bo było dobrze.... 26 Odpowiedź przez tamilla 2013-04-10 23:14:28 tamilla Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-07 Posty: 524 Wiek: 20 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewająNo wlasne ale problem w tym jak polubic sama siebie, zwiekszyc samoocene..? bo dla mnie to wrecz nie do zrealizowania 27 Odpowiedź przez Basia38 2015-08-22 01:42:53 Basia38 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-11 Posty: 211 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają Biszkoptowa napisał/a:Jestem tak strasznie odrzucona i olana przez wszystkich. Mają mnie gdzieś. Wszystkie 'wydarzenia' mnie omijają, bo nikt mnie w nie nie wciągnie (są takie gdzie można się samemu 'wepchac', ale czasami po prostu nie wypada) i nie zaprosi :c Moje znajome flirtują z chłopakami, odwiedzają się, śmieją, lansują, a ja nie mogę, już nie mam siły! Jestem nikim w oczach innych!!!Ale do kogo ty masz pretensje do garbatego,ze ma dzieci proste?Sama sobie zaprzeczasz.. z jednej strony zazdrościsz znajomym flirtów ect,a z drugiej napisałaś,że nikt cie na nie, nie wyciągnie..No to może zacznij sama proponować wspólne spędzanie czasu ze znajomymi i daj się wyciągnąć czy zaprosić. Jeśli czujesz się bezwartościowa to może warto poprosić psychologa o pomoc.. bo to już jakaś forma zaburzenia wymagającego terapii. Stopka jest mi niepotrzebna 28 Odpowiedź przez azymut01 2015-08-22 23:34:43 azymut01 Net-facet Nieaktywny Zawód: przedstawiciel handlowy Zarejestrowany: 2015-05-05 Posty: 71 Wiek: 23 Odp: Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają Tak zwany "speed dating" jest imprezą dla singli i tylko dla nich, to jest nic innego jak szybkie randki, byłem pare razy, fajna zabawa, mili i wartościowi ludzie się tam pojawiają poszukaj w necie czy może w twojej okolicy nie organizują takiej imprezy Pozdrawiam ! Każdy z nas ma historię którą napisało życie,Spójrzcie w oczy które kolwiek, co tam widzicie?Połamane serca diabeł przewierca bez przerwy,Nerwy pod każdą postacią tylko nerwy. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie kocha, wszyscy mnie olewają
Ta książka zmieniła życie milionów ludzi na całym świecie – może zmienić i twoje. Dlaczego on nie kocha, a ona za nim szaleje to książka o trudnych partnerach: nieprzyjaznych, nieprzystępnych, napastliwych, o silnej tendencji do dominacji i stosowania przemocy psychicznej. Wyjaśnia podłoże takich postaw i zachowań.Rdz 2,18-24 / Hbr 2,9-11 / Mk 10,2-16 „Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie rozumie i nie mam dziewczyny/chłopaka”. Doświadczenie braku zrozumienia, braku wspólnoty z ludźmi i bliskich więzi, które odpowiadałyby na potrzebę bezpieczeństwa i bycia akceptowanym, nie jest wyłącznie problemem dorastających nastolatków. To doświadczenie jest udziałem wielu małżonków, księży, zakonników czy osób żyjących samotnie. Często jest źródłem poczucia nieszczęścia i bezsensu, a zawsze odbiera radość życia i nie pozwala się cieszyć Bożymi darami. Nad tym doświadczeniem pochyla się dziś Pan Bóg – bo pochylając się nad Adamem, dostrzega przecież każdego z nas – i mówi: „Nie jest dobrze, żeby człowiek był sam”. Adam – jak każdy z nas – choć był otoczony całym bogactwem stworzenia, pozostawał samotny, bo nie miał z kim dzielić radości, bo nie było przy nim nikogo, kto by odpowiadał na jego wzruszenia, na jego słowa. Nie jest dobrze, żeby człowiek był sam, bo został stworzony na Boży obraz i Boże podobieństwo. Bóg, którego objawia nam Pan Jezus, jest Trójcą, a istotą wewnętrznego życia Boga–Trójcy jest ciągłe wzajemne obdarowywanie się i przyjmowanie, nieustanna komunia, niczym niezakłócona jedność między Osobami przy zachowaniu ich odrębności: „to samo, co Ojciec czyni, podobnie i Syn czyni” (por. J 5,19). Na obraz takiego Boga jesteśmy stworzeni i dlatego tkwi w nas potrzeba komunii, komunikacji z innymi. Nie rozumiejąc tego, błąkamy się po świecie, ciągle niezaspokojeni. Bóg, aby odpowiedzieć na tę potrzebę, stwarza niewiastę. Jednak nie z prochu ziemi jak mężczyznę, lecz z żebra Adama. To nie znaczy, że kobieta jest lepsza czy gorsza od mężczyzny; Adam uznaje jej pełną równość, mówiąc: „ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała”, jest taka, jak ja sam. Znaczy to, że Adam – czyli każdy z nas – musi utracić coś swojego, żeby odnaleźć tego drugiego, który przyjmie, który zrozumie, który odpowie. Nie uda się spotkać z drugim, stawiając warunki, próbując ocalić coś wyłącznie dla siebie. Ta gotowość jest tu kluczowa: towarzyszka Adama nie została stworzona z palca czy kości nogi, ale z żebra wyjętego z boku, z samego centrum ciała, z miejsca chronionego przez nas w chwili zagrożenia przez złożenie ramion. Rozłożyć ramiona to znaczy zaryzykować, pozbawić się ochrony, być gotowym na przyjęcie drugiego człowieka, na oddanie swojej niezależności, ale także na przyjęcie ciosu, przed którym nie będzie można się obronić. Do tego potrzebna jest odwaga. Daje ją Ten, który zaryzykował najpełniej, który rozłożył swoje ramiona najszerzej – nowy Adam – Jezus Chrystus. Janusz Kaczmarek OP dominikanin, kierownik Centralnego Katalogu Bibliotecznego, członek Komisji Bibliotecznej, mieszka w Krakowie. Był dyrektorem Biblioteki Kolegium Filozoficzno-Teologicznego oo. Dominikanów w Krakowie. Jest inicjatorem zast...
W ogóle mnie nie słuchasz. Kate Murphy Wydawnictwo: Marginesy nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.) Kiedy wszyscy mówią jednocześnie, kto się zatrzyma, by posłuchać? Jesteśmy samotni jak nigdy wcześniej, mimo rozwoju techniki, która ułatwia i przyspiesza komunikację. Krótkie, powierzchowne przekazy niemal całkowicie
Jak sobie z tym poradzić ?Sygnały, że mąż cię już nie kocha Jeśli zachowuje się, jakby cię nie kochał – może mieć jakieś problemy Mąż cię nie kocha i chce rozwodu – co robić? Jeśli mąż cię nie kocha pomyśl w końcu o sobie! Jak sobie z tym poradzić ?Długoterminowe relacje są często trudne. Walczymy z problemami, które mogą wydawać się mniej lub bardziej poważne. Czasem w małżeństwie zdarza się, że mąż przestaje się już starać. Nie chce skorzystać z terapii, czy jakiejkolwiek innej pomocy. Zrezygnował już z walki o waszą lepszą przyszłość. Kobieta zadaje sobie wtedy trudne pytanie – “co zrobić, jeśli mąż mnie już nie kocha?”. Na pewno czujesz się niezrozumiana. Dzięki tym poradom nie będziesz już tak zagubiona. Sygnały, że mąż cię już nie kocha Zanim definitywnie przekreślisz wasz związek, musisz mieć pewność, że mąż stracił już resztki miłości, którą cię obdarzał. Poniżej sygnały, które powinny zapalić u ciebie czerwoną lampkę:Nie rozmawia z tobąNie spędzacie wspólnie czasu Wybiera pracę/ kolegów zamiast ciebie Nie interesuje go, co u ciebie słuchaćNie ma między wami bliskości fizycznej Nie stara się o twoją uwagę Przestał snuć plany na przyszłośćMówi wprost, że przestał cię kochać Jeśli zachowuje się, jakby cię nie kochał – może mieć jakieś problemy Faceci bardzo często unikają rozmów na poważne tematy. Często wolą przemilczeć pewne sprawy, zamiast martwić swoich bliskich. Sygnały, że mąż cię nie kocha mogą być łatwo pomylone z jego życiowymi trudnościami. Warto dowiedzieć się, czy twojego męża nie męczą jakieś kłopoty. Być może wyjdziecie z tego kryzysu silniejsi niż ci się wydaje. Mąż cię nie kocha i chce rozwodu – co robić? Stało się. Usłyszałaś te słowa, których obawiałaś się najbardziej – “chcę rozwodu!”. Najważniejsze, to abyś zachowała trzeźwe myślenie. Podczas rozprawy rozwodowej, nerwy nie będą twoim sprzymierzeńcem. Nie poniżaj się prosząc go o wybaczenie. On już podjął decyzję. Musisz odważnie spojrzeć w przyszłość. Poszukaj wsparcia wśród rodziny i przyjaciół – będzie ci łatwiej przejść przez ten trudny okres w twoim życiu. Twoja odmowa przy złożeniu papierów rozwodowych może skutkować wydłużaniem się procesu rozwodowego. Zastanów się, czy na pewno chcesz marnować czas dla kogoś, kto nie potrafił odwdzięczyć ci się miłością? Jeśli mąż cię nie kocha pomyśl w końcu o sobie! Bardzo często kobiety mają tendencję do trzymania całego domu na swojej głowie. Pilnują porządku, spraw organizacyjnych, opiekują się dziećmi. Swoje szczęście uzależniają od szczęścia własnego mężczyzny. Kiedy usłyszysz, że mąż cię już nie kocha – możesz poczuć się niedowartościowana. Poświęciłaś kawał swojego życia dla kogoś, kto nie potrafi odwdzięczyć ci się odrobiną miłości. Nie należy pokładać jednak całego swojego szczęścia w jednej osobie. Takie problemy często wymagają przepracowania. Może to wynikać z niskiego poczucia własnej wartości bądź niezaspokojonych w dzieciństwie potrzeb. Dobry terapeuta na pewno pomoże ci uwierzyć w siebie i podnieść się po usłyszeniu gorzkich słów o braku miłości. Kiedy słyszysz bądź czujesz, że mąż już cię nie kocha na pewno przeżywasz swój wewnętrzny kryzys. Cały świat właśnie legł w gruzach. Pamiętaj jednak, że każda taka sytuacja może być dla nas życiową lekcją, która pozwoli wyciągnąć wnioski na przyszłość. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ jak zachowuje się mąż, który nie kocha, sygnały, że on Cię nie kocha, jak sprawdzić czy mąż mnie kocha, jak pogodzić się z tym, że on mnie nie kocha, jak uratować małżeństwo, gdy on nie kocha, kocha czy nie kocha jak to sprawdzić, mąż mnie nie kocha, ale nie chce rozwodu, maż mnie nie kocha i chce rozwodu, mąż mnie nie kocha, co dalej ? co robić ? maż mnie nie kocha objawy, mąż nie kocha się ze mną,O mnie Jestem doświadczoną kobietą, wróżką i numerologiem. Moja sprawność w interpretacji rozkładów kart tarota i uzupełnianie jej numerologią zadziwia często nawet mnie, stąd pewnie tak spore zainteresowanie moimi wróżbami. Oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej, wykazuję się również szczerością w moich wróżbach, dlatego masz pewność, że powiem Ci zawsze to co pokazały mi karty a nie to,co chcesz usłyszeć Zawsze stawiam na szczerość i prawdę rozkładając karty, ponieważ to zawsze popłaca. Więcej o mnie przeczytacie Państwo tutaj: o mnie W przypadku zainteresowania moimi wróżbami proszę o kontakt pod tym adresem e-mail: wrozka@ Lub za pomocą formularza kontaktowego na stronie zamów wróżbę. Pozdrawiam o mnie “Witam Pani Otylio, bardzo dziekuje za wrozbe. Wiem, ze jak Pani pisala wrozba nie jest wyrocznia, i ze to my sami ksztaltujemy ostatecznie nasz los. To bardzo madre slowa. Dlatego niezaleznie od wrozby bede usilowal, wplynac na swoj los, majac jednak na uwadze wlasne mozliwosci i nie przekraczajac ich na sile. Przyznam, ze nie bardzo wczesniej wierzylem w tego rodzaju przepowiednie, ale to, co Pani mi przekazala jako wrozbe z przeszlosci, majac tylko te dane, ktore podalem, wprawilo mnie w konsternacje. Wiele spraw sie potwierdzilo, dlatego z tym wieksza uwaga bede sledzil przyszlosc i jej potwierdzenie we wrozbie. Jeszcze raz bardzo dziekuje i pozdrawiam. ” Pan Bogusław “Dobry wieczór Pani, bardzo serdecznie pozdrawiam i przesylam podziękowanie za tak wyczerpujące informacje. Jest Pani niesamowita. Myślę, że pomoże mi to w podejmowaniu nastepnyvh decyzji. Z czystym sumieniem polecę Pani usługi moim koleżankom. Nie do końca wierzyłam, że można wirtualnie postawić mnie Tarota. Większość faktów zgadza się.” Pani Jolanta "Witam Pani Otylio, Bardzo dziękuję za wróżbę. W głębi serca właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałam. Widocznie nie było nam pisane. Mam nadzieję, że przynajmniej on będzie szczęśliwy bo naprawdę na to zasługuje. Ja musze się z tym pogodzić i zaakceptować daną sytuacje. Jak mówi piosenka” …znów normalnie trzeba żyć, normalnie umieć być normalnie kochać świat…”a ja muszę to wcielić w życie. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Sylwia" Pani Sylwia KLIKNIJ, aby zobaczyć wszystkie opinie
Napisano Marzec 29, 2015. Da się z tym żyć. Ja tak żyję. Mam 25 lat jestem samotna nie mam faceta, nie mam przyjaciół, w pracy raczej trzymam dystans od ludzi bo są fałszywi. Jestem sama
jamida166 20 lipca 2008, 15:35 Hej.! Moje pytanie zwracam do przedwszystkim (ale nie wyłącznie) dziewczyn (kobiet;p) które są samotne ( tj. nie mają tej najbliższej sercu osoby).Jak myślicie czemu jesteście samotne? Uważacie że robicie coś źle? Może myślicie że to przez wasz wygląd? A może jesteście przekonane że to jednak przez charakter?Czy w ogóle przez zupełnie coś innego.....?Ja po ostatnich rozczarowaniach zrobiłam sobie taki rachunek...Nikt mnie nie kocha bo:- przyjaźnie się z pięknymi dziewczynami na które faceci na pierwszym miejscu zwracają uwage a ja zostaje w cieniu. (oczywiście nie mam zamiaru przestac przyjaźnic się znimi tylko dlatego, ale nie powiem że boli mnie ta sytuacja.....)- jestem troche poszczelona, często robie coś szybciej niż często mówie szybciej niż myśle i w ogóle w okół mnie są często śmieszne sytuacje i może to też facetów odstrasza, tylko ja sie nie umiem jestem przy kości a moim zdaniem facet nie zechce poznac dziewczyny która nie zrobiła na nim pierwszego dobrego wrażenia (tj. spodobała mu się)W ogóle jestem tak strasznie rozżalona teraz i chciałam jakoś się wygadac...Bo właśnie chłopak który mi się okropnie podobał, a nawet coś więcej teraz pisze do jednej z moich przyjaciółek.... No to ja zeby odreagowac to rozczarowanie pojechalam na impreze gdzie był chłopak ktory mi tak tylko wpadł w oko, znaczy no miałąm ochote go poznac.... ( wiecie klin klinem). i co? poleciał na moją kolejną przyjaciółke.....Czuje się jak trędowata...Jestem naprawde podłamana.... Ciągle mi tylko powtarzają że źle wybieram, że kiedyś będzie pięknie.... Ja myśle że to g.. prawda..... Poprostu ja jestem chyba skazana na samotnośc. Dołączył: 2008-05-11 Miasto: Polandia Liczba postów: 5004 20 lipca 2008, 15:38 Ojj. ja też długo myslalam ze bede wiecznie samotna.. ale w koncu spotkałam chłopaka, który kocha mnie wlasnie taka jaka jestem :) i jest super ;) Mysle ze to kwestia przełamania samej siebie.. swoich lęków i słabości. Otwórz się na ludzi i zobaczysz. Naprawdę będzie dobrze ! Jeżeli ludzie zobaczą, że sama siebie akceptujesz to i sami Cię zaakceptują.. Więc pracuj nad samooceną. ;) ruda1986 Dołączył: 2008-05-04 Miasto: Liczba postów: 518 20 lipca 2008, 15:45 Trafisz na takiego samego wariata jak Ty napewno musisz tylko cierpliwie poczekać i się nie załamywać. Będzie dobrze powodzenia życzę. Buzikai :** jamida166 20 lipca 2008, 15:49 ja jestem otwarta naprawde, czasem aż za bardzo.......... ja już mam dośc tej pustki..... Dołączył: 2008-05-11 Miasto: Polandia Liczba postów: 5004 20 lipca 2008, 15:52 nie czekaj :D sam sie pojawi :D Dołączył: 2007-12-28 Miasto: Katowice Liczba postów: 2755 20 lipca 2008, 15:53 BĄDZ SOBĄ!!!! napewno trafisz na faceta który żyć bez Ciebie nie będzie umiał ;)głowa do góry!!! patrycja1986 20 lipca 2008, 15:57 eheheh ja też nie mam faceta :) ale myśle że to chwilowe :) Dołączył: 2008-01-03 Miasto: Katowice Liczba postów: 2228 20 lipca 2008, 15:59 jamida166 nie przejmuj się, ja kończę jutro 19lat a chłopaka nie miałam.. ja go po prostu na siłę nie szukam, wiem, że kiedyś się zjawi.. mam nadzieję, że na studiach kogoś poznam :))Były sytuacje, że jakiś chłopak chciał ze mną być, ale ja nie chciałam, bo nie kochałam, bo czułam, że to jeszcze nie ten, itp, itd. Często mi brakuje drugiej połówki, ale wierzę, że już niedługo ktoś się pojawi.. Tobie też życzę tej wiary! Trzymaj się :)) jamida166 20 lipca 2008, 16:00 uh....... to nie jest tak że ja czekam.. chyba nie tak........ ja poprostu chce sie w końcu szczęsliwie zakochac..... Najgorsze jest to że ja do jakiegoś czasu mam nadzieje gdy coś czuje do kogoś, aa włąsnie tak jak teraz kiedy ta nadzieja znika jest totalnie fatalnie......... dół, kotlina.... DEPRESJA!!!!! vita67do59 20 lipca 2008, 16:11 pamietam jak na studiach na pierwszym, drugim roku moje kolezanki yyy w zasadzie to jedna :) umawiala sie, chodzila na randki, ciagle jakies spotkanie miala... a ja i jeszcze trzecia nasza wspolna kolezanka, siedzialysmy same, w zasadzie to na sile nie szukalysmy facetow... po jakims czasie tamta, ktora miala trzech chlopakow na raz zostala sama, ja poznalam fajnego chlopaka .. przyszla moja kolej, chodzilam na spotkania, opowiadalam co robilam... tamte ciagle same byly...minely juz 2 lata od tej sytuacji, teraz wszystkie mamy chlopakow (a ta co sie tak umawiala to nawet meza hehe) jestesmy szczesliwie zakochane. mysle ze tak bedzie z toba, po prostu napiszesz nam kiedys na vitalii - sluchajcie dziewczyny ale fajnego chlopaka mam :)
A ja probuje zgadywac,czy facet kocha,czy nie :/ Chyba nikt mnie nie kochal. Faceci na mnie leca,ale to po prostu ta chec posiadania, pochwalenia sie panienka, a nie cos wiecej.
zapytał(a) o 20:41 Dlaczego nikt mnie nie kocha? Jestem tak strasznie samotna. Mam 17 lat, nigdy nie miałam chłopaka, nigdy się nie całowałam ani nic. Nie mam dużych wymagań co do chłopków, nie chcę mieć mężczyzny tak o, ale doskwiera mnie ból, taki, że jestem dla kogoś ważna, kogoś kto mnie kocha, jest zawsze i wgl. Znam dziewczyny, które są mało atrakcyjne, ale mają kogoś co chwilę, mimo, że wygląd się nie liczy. Rozumiem, że trzeba czekać, ale do mnie nie chcę 'przyjść' żaden chłopak.. Jestem bardzo szanującą się dziewczyną, prawie nic mnie z nikim nie łączyło. Czy wy też mieliście podobne sytuacje? To jest moje zdjęcie. Dodałam je, żebyście się nie pytali jak wyglądam, bo możliwe,że w moim wyglądzie jest coś nie tak Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:43 Jesteś śliczna! Może problem jest w tym, że odpychasz chłopaków, albo nie próbujesz z nimi flirtować? Nie gadasz itd? Spróbuj podejść do jakiegoś kolegi z klasy, zagadać może się uda :)Miłość sama nie przyjdzie czasami trzeba się o nią troszeczkę postarać :) może po prostu jesteś niedowartościowana ? ale nie wiem. powinnaś jeszcze poczekać . niedługo na pewno znajdziesz chłopaka . na każdego przychodzi pora . :) także nie łam się : )))))))) blocked odpowiedział(a) o 20:50 Mam podobnie. Śliczne zdjęcie ! Nosti odpowiedział(a) o 20:57 ale ładna wow pewnie nie jeden chce do ciebie zagadać ale nie może odnaleźć się w twoich pięknych oczach nie załamuj się dziewczyna mojego brata ma 19 lat i dopiero w tym wieku znalazła sobie chłopaka podstawą jest nie załamywać się jesteś naprawdę ładną dziewczyną i tak jak pisałem każdy by cię chciał mieć tylko nie mają na tyle odwagi aby do ciebie zagadać jesteś zbyt atrakcyjna nawet iż jestem młodszy od ciebie o 3 lata to i tak bym do ciebie nie mógł zagadać bo bym myślał że powiem coś głupiego i mnie znienawidzisz nie załamuj się jesteś ładną dziewczyną :) Ups się rozpisałem heh :D jesteś śliczna;masz bardzo śliczne włosy i oczymoże ktoś się w tb zabujał ale wstydzi się zagadać albo boi się, że go odrzuciszteż chce być taka ślicznaa co do pytania to jeszcze dodam, że miłość sama pprzyjdzie Iveet odpowiedział(a) o 01:39 Jesteś bardzo ładną dziewczyną. Faceci często boją się podchodzić do ładnych dziewczyn bo myślą ze zostaną odrzuceni. Ja całowałam się pierwszy raz jak miałam 18 lat więc się nie przejmuj ale pamiętaj że nie warto się rzucać na pierwszego lepszego. Lepiej nie mieć nic niż mieć byle co :) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Dlaczego nikt Cię nie lubi? 10 rzeczy, których nikt nie lubi! A Ty? Głosowa Nikt Bardzo Istotny. Nikt nie kocha ideałów. Każdy lubi to jedzenie! A Ty?